Szłam za nim starając się na niego nie patrzeć. Zgaduję, że weszliśmy do salonu ponieważ siedziała to reszta chłopców. Patrzyli się na mnie jakby zobaczyli ducha.
-Nikt mnie nie przytuli?- cała czwórka podbiegła do mnie i mocno mnie przytuliła- ch.. chłopaki nie mogę od..oddychać- odeszli i spojrzeli na mnie-Um mogę odzyskać twarz?
-Stara Tay.-powiedział Niall
-Stary Niall jedzący wszystko co popadnie.- siadłam na sofie a chłopcy wciąż się na mnie gapili.- Co się patrzycie? Wyglądacie jakbyście zobaczyli ducha.
-Po prostu za tobą tęskniliśmy. Bardzo.
-Ja też za wami tęskniłam. Widzę że dobrze się wam powodzi. Koncerty i wywiady…
-Yeah. Kiedy idziemy zobaczyć naszą bratanicę?
-O kogo ci chodzi Zayn?
-Umm.. o twoją córkę Emmę. Myślałem że przyjdzie.
-Uh..um…errr…. to nie był dobry pomysł by dziś ją zabierać. Może następnym razem.
-Dobra chłopaki. Ja z Taylor musimy pogadać. I nie, nie możecie pójść do pokoi bo jesteście strasznie głośni, więc musicie wyjść z apartamentu. – wszyscy jęknęli
-Ale Hazza…nie chcemy spotkać paparazzich.
-Nie jesteś głodny Niall. Tam za rogiem jest świetna knajpka z pizzą. Powinieneś iść.
-Ale nie jesteśmy gło…
-Wynocha!!- założyli buty i wyszli. Zostałam tylko ja i Harry. Po prostu pięknie.
-Chciałabyś coś do pic…
-Po co kazałeś mi przyjść?- oszałamiał mnie gdy stał nade mną taki wkurzony. Nigdy nie był.
-Chciałem z tobą pogadać.
-O czym?
-O tobie i Emmię.- odchyliłam się do tyłu i powiedziałam.
-Gadaj.
-----------------------------------------------
Dodaje tylko połowę rozdziału bo teraz święta a od środy piszę egzaminy. Postaram się coś szybko dodać. Mam nadzieje że wam się spodoba. Przepraszam , że tak długo nie dodawałam. Proszę o wybaczenie :)
:)
OdpowiedzUsuńDodaj szybko Proszę! :) <3
OdpowiedzUsuńŚwietny :)
OdpowiedzUsuń